tag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post3667325123852563846..comments2023-09-12T14:06:47.678+02:00Comments on [Z] Dance first. Think later. It’s the natural order.: 12. Noce w ogniuKatjahttp://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-16834456874161018962016-11-16T06:43:18.497+01:002016-11-16T06:43:18.497+01:00Nie, ale idziesz w dobrą stronę xDNie, ale idziesz w dobrą stronę xDKatjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-65103504008459305472016-11-15T23:57:31.575+01:002016-11-15T23:57:31.575+01:00Ej, to może przejdą najlepsze osoby z pary? Albo o...Ej, to może przejdą najlepsze osoby z pary? Albo ogólnie najlepsi tancerze, czyli np. może być para, ale mogą też być pojedynczy (tak to się pisze? xd)<br />Pozdrawiam :D<br />~AryaAryanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-35237671547986684972016-11-14T22:00:49.330+01:002016-11-14T22:00:49.330+01:00Skojarzenie pewnie słuszne, choć sama o tym nie po...Skojarzenie pewnie słuszne, choć sama o tym nie pomyślałam. :D<br />Skąd Rose ma klucz - o tym w kolejnym rozdziale, ale wyjaśnienie akurat jest bardzo proste. :D<br />Jakby Dominique zrezygnowała z turnieju, to on też by musiał, bo nie miałby z kim tańczyć. ^^<br />Nie, oni będą ze sobą tańczyć na turnieju. I rozwiązanie jest tak proste, że aż banalne, serio. XD<br />Ha, a pamiętasz, jak tę scenę opisałam? Nawet w tytule rozdziału stoi jak byk: "Sowa dopada jeża". Sowa go sobie upolowała. :D<br />Ja też bym go zabiła. XD I Rose pewnie też. XD<br /><br />Dziękuję ślicznie! <3Katjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-90405687685005163582016-11-14T21:55:19.116+01:002016-11-14T21:55:19.116+01:00Wybaczam zwłokę, sama też tak mam! I dlatego nie m...Wybaczam zwłokę, sama też tak mam! I dlatego nie mogę się jak na razie zebrać na porządny komentarz u Ciebie, ale wreszcie przypełznie. :D<br />No właśnie ja tej idei też nigdy nie rozumiałam, choć z drugiej strony książki czarnomagiczne zawierały zaklęcia mogące poważnie kogoś skrzywdzić... Więc w sumie może i to ma sens.<br />To ciekawy pomysł, ale ja mam inny. Z innym składnikiem będzie więcej problemów, i to dosyć daleko idących, żeby było ciekawiej. :D<br />Hahahaha :D<br />O tak, Scorp go obserwuje baaaardzo uważnie, a Rose ma go raczej... gdzieś? :D<br /><br />Dziękuję ślicznie i nawzajem! <3Katjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-38796154539889823992016-11-13T17:26:33.034+01:002016-11-13T17:26:33.034+01:00Świetny rozdział! <3
Wybacz, że nie skomentował...Świetny rozdział! <3<br />Wybacz, że nie skomentowałam wcześniej, ale jakoś tak nie miałam czasu, więc tylko przeczytałam, bo nie mogłam się doczekać xD<br />Dobrze,że Elissa powiedziała dziewczynom o "małym problemie" Grega. Teraz ta akcja kojarzy mi się z warzeniem Eliksiru Wielosokowego przez Wielką Trójkę w HP xD<br />Fajny pomysł z tym ogrodem McGroźnej ;) Kto by pomyślał, że twarda, surowa Nervcia ma słabość akurat do róż xD<br />Już nie moge się doczekać akcji zdobywania kwiatów. Doda takiego dreszczyku :D Chociaż skoro Rose ma klucz, to jednak nie będzie AŻ tak emocjonujące. Tak w ogóle to skąd go ma? Jako prefekt? <br />Na Merlina, jak Brian mnie wkurza! Notabene, dobrze, że Malfoy męczy Dominique. Może zrezygnuje z turnieju? xD<br />Sądząc z "kłótni" Briana i Rose, chyba nici z mojego diabelskiego planu udawania przez Rose zauroczenia Brianem :D<br />Jak on mnie denerwuje! (O Brianie mowa) Nie dość, że jest namolny, wtyka nos w nie swoje sprawy i sądzi, ze ma jakieś szanse u Rose, to jeszcze narzeka na Malfoya! Na mojego Malfoya! Na Scorpiusa nikt nie ma prawa narzekać! xD<br />"— Rosie, to nawet nie była złośliwość, tylko stwierdzenie faktu. Zamknij oczy.<br />Prawie przegapiła to, że nazwał ją Rosie. Musiała się z tego wszystkiego przesłyszeć, bo to było do niego bardzo niepodobne. Zawsze mówił do niej per Weasley, kreśląc tym samym między nimi linię — a teraz granica znikła.<br />Jednak pomimo to (a może właśnie dlatego?) posłusznie zamknęła oczy, już nawet się nie dziwiąc, kiedy dłoń Scorpiusa delikatnie uniosła jej podbródek, by mógł przetrzeć jej twarz chusteczką. Później, jakby to była najzwyklejsza rzecz na świecie, mocno ją przytulił."- rozpłynęłam się <3<br />Znowu cała scena tańca była cudowna! I dylemat Scorpiusa dotyczący złamania obietnicy :D I to:<br />"— Jesteś urocza, gdy się złościsz." <3<br />Cały czas się zastanawiam, jakim sposobem będą tańczyć ze sobą na turnieju... (wiem, że piszę to kolejny raz, ale nie daje mi spokoju). No chyba że chodziło o taniec, ale ogólnie, nie na turnieju.<br />Albus na śniadaniu w Wielkiej Sali wygrał! xddd<br />Malfoy ze zniczem od ojca skojarzył mi się z Jamesem Potterem Seniorem :D<br />Nie skojarzyłam sowy Briana z dra[ieżcą i ofiarą, po prostu myślałam, że to taki naturalny sposób na dobranie akurat tych zwierząt. Jakoś nigdy nie postrzegałam Grimmera jako niebezpieczeństwa, po prostu był dla mnie wkurzajacym, namolnym palantem-kolejną przeszkodą dla Scorose. <br />Ach, ten bohaterski Scorpius broniący Rose... :D<br />Na gacie Merlina, chyba bym zabiła Albusa na miejscu Rose, gdybym dowiedziała się, że wypaplał życzenie xD<br />Bardzo spodobał mi się opis jesiennego poranku ;) No dobra, wiem, że w sumie nie był zbyt długi, ale wydał mi się bardzo plastyczny i pasujący do nastroju sytuacji ;)<br />Z niecierpiwością czekam na nastepny rozdział!<br />Pozdrawiam i życzę dużo weny! ;D<br />~Arya <br /><br /><br />Aryanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-7351589726644391442016-11-13T13:00:11.873+01:002016-11-13T13:00:11.873+01:00Przyszedł czas na mój komentarz ;D wybacz mi zwłok...Przyszedł czas na mój komentarz ;D wybacz mi zwłokę, ale nie lubię komentować w pośpiechu - takie opowiadania zasługują na pożądny komentarz xd - wiec zawsze szukam dłuższej chwili no i odrobiny weny do komentowania :D <br />Kiedy Eli przytargała te książkę to pomyślałam sobie dokładnie to samo co powiedziała Rosie - rzeczywiście dziwne, że nie leży w dziale ksiąg zakazanych z takim tytułem, a do tego zawierając przepisy na eliksiry, które można uważyć tylko nielegalnie. Ale cała ideę 'Ksiąg zakazanych' zawsze uważałam za trochę głupią. Co jest złego w tym, ze ktoś chce o czymś poczytać? ;p <br />Nie dziwię się Eli, że chce spróbować uratować Grega, niby McGonagall jest bardziej doświadczona i więcej wie, wiec można zaufać ze coś wymyśli... ale zakładam, że przecież Rose jest najmadrzejszą uczennicą Hogwartu od czasu swojej matki ;D <br />Hahah przez chwilę myślałam że będzie ironicznie i najzwyklejsza róża będzie jedynym składnikiem, z którym będzie problem :D na szczęście McGroźna nieświadomie uratowała sytuację xd <br />Uwielbiam Rosie za to, że jest taka szczera. Jak Brian marudzil na Scorpa, to od razu powiedziała, że jest zazdrosny. A jak ją wypytywał czy lubi Malfoya, mogła z łatwością skłamac i powiedzieć ze nie, żeby go splawic, a ona wolała szczerze przyznać ze nie wie :) Jak on mnie wkurzył tym swoim dochodzeniem! Zdenerwował biedna Rosie; ( ona jest taka urocza, że miałam ochotę sama się wpakować do twojego rozdziału i ja przytulić xd na szczęście wręczył mnie pewien boski Ślizgon. Nieładnie tak podsluchiwać, Scorpi! Ale jednak dobrze, że tam był.<br />Prawie się posikałam z ekscytacji, jak Malfoy nazwał ją 'Rosie' <3<br />Uwielbiam ich przepychanki słowne :D scena z tańcem była boska, jak i rozmowa w trakcie. Nie mogę w tym rozdziale narzekać na niedobór Scorose :D Scorpius jest taki kochany, że martwi się o Rosie.<br />Nie dostrzegam tej metafory, z polowaniem na jeża Rose :D aż dziwne ze taka bystra ruda tego nie zauważyła, a Malfoy jednak tak. Może on po prostu obserwuje Briana znacznie czujniej niż Ro <br />Albus, ty buraku, jak mogłeś wypaplac kumplowi życzenie Rosie do spadającej gwiazdy! Ty stara plotkaro!<br />No dobra, Albusowi wybacze, bo jest świetny. <br />Dopiero komentuje rozdział, a tu zaraz nowy! No cóż, czekam niecierpliwie i weny życzę ;) pozdrawiam! ;* Lithinehttps://www.blogger.com/profile/05880314702330894327noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-75626578327424024532016-11-07T15:29:46.342+01:002016-11-07T15:29:46.342+01:00Wybaczam! :D I dziękuję! <3Wybaczam! :D I dziękuję! <3Katjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-24301268785497422842016-11-07T15:29:21.304+01:002016-11-07T15:29:21.304+01:00To się jeszcze okaże. :D
Dokładnie, i jeszcze zres...To się jeszcze okaże. :D<br />Dokładnie, i jeszcze zresztą przez długi czas się do tego nie przyzna.<br />Powiem jedno: będzie ciekawie i będzie się działo. :D<br /><br />Pozdrawiam!Katjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-77094805630625095632016-11-07T15:28:00.257+01:002016-11-07T15:28:00.257+01:00Muszą i będą! :D
A co do szufladkowania, zdaję sob...Muszą i będą! :D<br />A co do szufladkowania, zdaję sobie z tego sprawę, ale jednak nie mogłam się powstrzymać, bo to tam tak pasowało. ;D<br /><br />Pozdrawiam!Katjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-23353196819257811472016-11-05T22:43:51.236+01:002016-11-05T22:43:51.236+01:00Cześć!
Na początku prosiłabym o przebaczenie tego...Cześć! <br />Na początku prosiłabym o przebaczenie tego, że nie skomentowałam ostatnich - bodajże dwóch? - rozdziałów. Mam urwanie głowy i wypadło mi co nieco z pamięci. <br />Przechodząc do rozdziału. Nawet gdybym chciała to nie mam się do czego przyczepić. Idealnie opisujesz uczucia Rose i Scorpiusa. Cieszę się, że dziewczyna poprosiła go o taniec, może to da jej coś do myślenia. Przecież widać, że się w nim podkochuje. Bardzo ładnie rozwijasz również akcję, nie za szybko i nie za wolno. <br />Pozostaje mi czekać do następnego rozdziału. <br />Pozdrawiam Equmiri<br />ti-amo-per-sempre.blogspot.comEqumirihttps://www.blogger.com/profile/14479901623023192369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-50028271997062232612016-11-05T20:23:52.372+01:002016-11-05T20:23:52.372+01:00Trochę niebezpieczne jest warzenie tego eliksiru. ...Trochę niebezpieczne jest warzenie tego eliksiru. Zawsze coś może nie wyjść i z Gregiem może być jeszcze gorzej. Ale mam nadzieję, że dobrze dziewczynom pójdzie uwarzenie tego eliksiru i że w ten sposób jakoś pomogą Gregowi.<br />Rose chyba się pogubiła w tych uczuciach. Coś zaczyna czuć do Scorpiusa, ale nie chce tego do siebie dopuszczać.<br />I dlaczego Briana interesują relacje Rose z Malfoyem. Myślę, że on też coś do niej czuję. Tak jeszcze pomyślałam, że to on może jest tym cichym wielbicielem, który wysyła Rose kartki.<br /><br />Jestem ciekawa jak wszystko się dalej rozwinie.<br />Czekam na kolejny rozdział.Alissahttps://www.blogger.com/profile/18178558698066303816noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-26513305771154918312016-11-04T16:38:39.735+01:002016-11-04T16:38:39.735+01:00ach, ta niezdeycdowana Rose :D ale to ma taki swój...ach, ta niezdeycdowana Rose :D ale to ma taki swój soisty urok, że szok :D Cieszę się, że Sor był tam, gdzie był, i że usłyszał, co usłyszal, nawet jeśli to było dość oczywiste ;p i matko nie wiem, jak planujesz to zrobić, ale oni MUSZĄ tańczyć razem na tym konkursie, muszą! <br />własciwie nie wiem, czy Brian naprawde potrzebuje nauczki, tak naprawdę to został spławiony i tyle, ale chyba trochę rozumiem Scorpiusa :p <br />Jeśli zaś chodzi o akcję pt. warzenie eliksiru... Brzmi niebezpiecznie i właściwie faktycznie nie napawa wielkim optymizmem, jeśli chodzi o powodzenie, jednak... Jednak rozumiem dziewczynę Grega i jej determinację. I mam wielką nadzieję, że to się uda :p lubię też przyjaźń między dziewczynami. Nie do końca zaś lubię te wzmianki "jak Gryfon, to lojalny itd.", bo to takie szufladkowanie ;p Pozdrawiam i zapraszam na niezaleznosc-hp.blogspot.com na nowośćCondawiramurshttps://www.blogger.com/profile/09448421131348444538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-31958263258773603582016-11-03T20:50:58.536+01:002016-11-03T20:50:58.536+01:00To jest tak, jak piszesz - zawrócił jej w głowie, ...To jest tak, jak piszesz - zawrócił jej w głowie, ale ona się bardzo długo do tego nie przyzna, więc to będzie takie... polowanie. :D Zresztą nie zamierzam im ułatwiać życia, więc jeśli masz wrażenie, że za bardzo się zbliżyli, to w kolejnych rozdziałach zmienisz zdanie. Chyba. :D<br />Będzie miała, tyle mogę powiedzieć. Ale co dokładnie się wydarzy, tego nie zdradzę. :D<br /><br />Dziękuję! <3 Choć przyznam, że wena dzisiaj była i skończyłam 14 rozdział. :3Katjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-66273209391269759132016-11-03T20:48:50.431+01:002016-11-03T20:48:50.431+01:00Przykro mi, szybciej nie da rady, bo napisanie jed...Przykro mi, szybciej nie da rady, bo napisanie jednego dziesięciostronnicowego rozdziału zabiera mi więcej czasu, niż bym tego chciała. XDKatjahttps://www.blogger.com/profile/07860546208465871302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-105038169461810742016-11-03T19:32:27.392+01:002016-11-03T19:32:27.392+01:00Świetny rozdział i wcale nie uważam, że przeciągas...Świetny rozdział i wcale nie uważam, że przeciągasz akcję. Swoją drogą nawet wydaje mi się, że relacja między głównymi bohaterami stała się dość bliska zbyt nagle. Scorpius na bank lubił wcześniej Rose, ale nie sądziłam, że po jednym tańcu tak zawróci jej w głowie, lecz pewnie dziewczyna długo nie przyzna się do swojego zauroczenia. xD Nie mogę się doczekać, aż zakochają się w sobie naprawdę. ♥<br />Coś czuję, że sprawa z Gregiem nie jest przypadkowa i będzie miała duży wpływ na dalsze wydarzenia. Oby ich nie przyłapali, bo co będzie z turniejem i moją wymarzoną parą? Chciałabym, by Rose i Scor tańczyli razem. Nie muszą nawet wygrać, ale byłoby cudownie, gdyby razem trenowali. Z pewnością nie byłoby nudno. :D<br />Weny! :**Nerinnehttps://www.blogger.com/profile/14140228409885733876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3694405949071372138.post-80942469917364148622016-11-03T11:54:36.318+01:002016-11-03T11:54:36.318+01:00Merlinie, tyle czekać.... :P
Merlinie, tyle czekać.... :P<br />Karolanhttps://www.blogger.com/profile/13880216674953014549noreply@blogger.com